Budujemy taras!

Przez jakiś czas zastanawialiśmy się co zrobić z klepiskiem przed altaną. W tym miejscu stała poprzednia altanka i podłoże w tym miejscu to gruz zalany betonem – wiec trawnik odpadał…

Po dłuższym czasie zadecydowaliśmy, że powstanie tam taras, jednak koszty materiału trochę nas zniechęcały, aż do momentu kiedy w radiu usłyszałem wspaniałą wiadomość odnośnie przecen na materiały i meble ogrodowe w sieci sklepów Praktiker o 50%!

Niewiele myśląc wyciągnąłem sznurek do snopowiązałek i wyznaczyłem granice tarasu przy altanie, a dokładniej prostokąt 3m x 2,4m.

Dlaczego akurat takie wymiary?

Po radiowej audycji wszedłem na stronę internetową sklepu aby zobaczyć jakie wymiary ma deska tarasowa po przecenach. Jej wymiar to 145mm x 2400mm, a więc na szerokość 3 metrowej altany zachowując 5mm odstępu pomiędzy deskami wyliczyłem, że potrzebuje 21 sztuk.

Ale co dalej ? Deska to nie wszystko.. czas policzyć resztę!
Kartka, długopis i internet.. strona internetowa Praktikera i weryfikacja cen dostępnych materiałów w promocji. Okazuje się, że poza deskami tarasowymi udało mi się wyrwać jeszcze kantówki 70mm x70mm x1800mm heblowane za 8zł sztuka, idealne na legary do naszego tarasu!

Na listę zakupów wpadły następujące rzeczy:

– 21szt deski tarasowej 145mm x 2400mm
– 5 kantówek heblowanych 90mm x 90mm x 2400mm
– 4 kantówki heblowane 70mm x 70mm x 1800mm
– 2 kantówki heblowane 70mm x 70mm x 1200mm
– 24 szt kątowników 70x70x55x2,5 oraz kilka sztuk 90×90 z przetłoczeniem na główne belki
– worek wkrętów na wagę do drewna 3,5×45
– 85 sztuk wkrętów SPAX
– lakierobejca 0,75l Sadolin dąb jasny
– 4 bloczki fundamentowe
– pędzel ławkowiec
– agrowłóknina

Po zakupie i dowiezieniu materiałów do miejsca docelowego czyli naszej działki, czas zabrać się do pracy!

Na wyznaczonym wcześniej obszarze przeze mnie, ułożyłem wstępnie bloczki na granicy tarasu oraz jeden na środkowy główny legar.

Następnie używając łaty i poziomic ustawiłem bloczki na odpowiednim poziomie pamiętając aby zachować lekki spadek aby woda mogła ściekać z tarasu.

Po odpowiednim ustawieniu bloczków zacząłem przykręcać kantówki zaczynając od głównej belki przy altanie.
Należy pamiętać o agrowłókninie pod tarasem aby nie wyrastały nam chwasty i inne niespodzianki. Ja wiedząc, że będę miał możliwość manipulacji konstrukcją tarasu z jednej strony, zadecydowałem, że wciągnę ją na późniejszym etapie.

Na tym zdjęciu już widać zarys wielkości tarasu oraz rozmieszczenie podpór z bloczków fundamentowych.

Kolejnym krokiem było dokręcenie poprzecznych legarów oraz 2ch wsporników z kantówek o długości 1,2 metra przy altanie jako krańcowy punkt podparcia dla desek tarasowych.

Tutaj już mamy zakończoną kratownice z legarami 90×90 oraz 70×70 skręcanymi obustronnie kątownikami z przetłoczeniem oraz zwykłymi na wkręty do drewna. Kratownica ma zachowany spadek w celu odprowadzenia wody z desek tarasowych podczas opadów. Pod całością znalazła się agrowłóknina o której pisałem wcześniej.

Po prawej zdjęcie wstępnej przymiarki desek do kratownicy w celu wypośrodkowania desek na krańcach

Skręcony taras wkrętami samowiercącymi SPAX.

I finał kilkugodzinnej pracy wraz z pierwszą warstwą lakierobejcy Sadolin dąb jasny (w takim samym kolorze jest altana).

Jeżeli robimy taras i licujemy go z podłogą w altanie, należy pamiętać, że drewno pracuje i jeżeli nie chcemy się spotkać z przykrą niespodzianką jaką byłoby niemożliwość otworzenia altany bo deski napuchły od wody lub wykrzywiły się od słońca i temperatury blokując drzwi, proponuje jeszcze przed podciąć drzwi o 5mm zostawiając tym pole dla pracującego drzewa.