(1874-1966) i jego Tree Crops: A permanent agriculture, New York, 1929.
A burned city can be rebuilt. A field that is washed away is gone for ages. Hence the Old World saying, „After man, the desert”.
Can anything be done about it? Yes, something can be done. Therefore, this book is written to persons of imagination who love trees and love their country, and to those who are interested in the problem of saving natural resources – the basis of civilization.
Spalone miasto można odbudować. Zmyte pole przepada na wieki. Stąd stare powiedzenie „Za człowiekiem pozostaje pustynia”.
Czy można coś z tym zrobić? Tak, coś można zrobić. Ta książka powstała dla tych, którzy mają wyobraźnie, kochają drzewa i swój kraj, i dla tych, którzy są zainteresowani problemem ratowania zasobów naturalnych – podstawy cywilizacji.
(moje wolne tłumaczenie, Tree Crops – A permanent agriculture, J.R. Smith, New York, 1929, s. 7)
Całą książkę (w wersji angielskiej) można odnaleźć w internetach. A tutaj video – David Holmgren (o nim dalej) o tej pozycji. (Jeśli video nie jest już pod linkiem, wpisać wystarczy np. „holmgren russel smith”.)
(1913-2008) i jego „Rewolucja źdźbła słomy”.
Ziarna ryżu Fukuoka wysiewał na pola z dojrzewającym innym zbożem – jęczmieniem, kilka tygodni przed jego zbiorem. Zboże to też rodzaj poplonu – to sposób na trzymanie gleby nie zachwaszczonej i ciągle aktywnej. Kiedy jęczmień był gotowy do zbioru, nasionka ryżu już kiełkowały. Słomę po zbiorach rozrzucano na pole i zalewano je wodą przez około tydzień, żeby osłabić – tylko osłabić, a nie wyeliminować – chwasty. Chwasty będą tu rosły i stworzą zbalansowany ekosystem. Dodam, że standardowo pola ryżu stoją zalane non stop, widzimy więc, ile roboty sobie Masanobu zaoszczędzał… Ryż wyrastał niższy, ale z około 2 razy większą ilością ziaren w kłosie. Cykl powtarzano – przed zbiorami wysiewano jęczmień i koniczynę, po zbiorach ryżu przysypywano pozostałą słomą. I tak dalej… Polecam film na youtube, podam adres, ale jeśli za jakiś czas nie będzie działał, to wystarczy wpisać hasło „permakultura Masanobu Fukuoka”, film jest stary, tłumaczony na polski, o samej uprawie ryżu link. Bardzo chcę przytoczyć ważny cytat samego Fukuoki z tego filmu:
Nie ma większego znaczenia, jak wyjdą plony. Po prostu siej nasiona i opiekuj się ziemią, a będziesz miał radość. Rdzennym celem rolnictwa nie jest hodowanie plonów, tylko kultywowanie i udoskonalanie ludzi.
Masanobu nie poprzestał na ryżu i jęczmieniu. Jego metoda naturalnego ogrodnictwa jest czymś wspaniałym i gorąco zachęcam do obejrzenia filmów na ten temat, do poczytania, bo materiałów i inspiracji jest mnóstwo. Wkrótce też zamieszczę recenzję jego książki „Rewolucja źdźbła słomy”. Główne zasady organicznej uprawy ogrodu wg Masanobu:
– zbalansowany ekosystem
– bez przekopywania czy orania ziemi
– bez sadzonek, przesadzania, rozsadzania
– bez odchwaszczania
– bez podlewania
– bez nawozów i środków ochrony roślin.
Masanobu Fukuoka to był nie tylko ogrodnik, ale też filozof, człowiek poszukujący harmonii z naturą, rozwijający samoświadomość i zachęcający do tego. Pionier w Japonii, nie zrozumiany tam i nie wspierany, jego filozofia rozprzestrzeniła się na cały świat począwszy od roku 1986 i Międzynarodowej Konwergencji Permakultury w Olimpii (USA, Washington). Tam poznał m.in. Billa Mollisona i odkrył, że w swoim sposobie myślenia i życia nie jest sam…
Perma – permanent, kultura – agrokultura (permanent agriculture) – taki mamy zbitek słów.
David Holmgren był studentem Mollisona na uczelni w Tasmanii (Australia). Cudowna wyspa, ta Tasmania… był ktoś? Dzika i ujarzmiona zarazem, pewnie dużo trudniej by było w naszej Polsce lat siedemdziesiątych myśleć o organicznym uprawianiu ogrodu… taka mała wymówka. Do rzeczy – obaj panowie – jak sobie wyobrażam – spędzili godziny razem na burzy mózgów w temacie organicznego uprawiania ogrodu – obaj zainteresowani, obaj tak samo myślący, przekrzykujący się w temacie, doznający olśnienia za olśnieniem, dyskutujący, obalający mity i ustanawiający podstawy do nowego pojęcia, spisujący to na kartce papieru, wreszcie publikujący przełomowy artykuł, z neologizmem w roli głównej! To tyle w mojej głowie. A na papierze, po raz pierwszy czytamy o permakulturze w newsletterze Tasmańskiego Organic Gardening and Farming Society z 1976 roku, autorami artykułu są obaj Mollison i Holmgren. (Jeśli ktoś ten artykuł posiada, jakiś link do niego, będę wdzięczna za podzielenie się, bo nie zdołałam się dokopać do oryginału.) Po tej publikacji Mollison udzielił wywiadu radiowego i lawina permakulturowców wyszła z podziemi. A Australia była żyznym gruntem dla takiego ziarna. W roku 1978 wyszła Permaculture One – a Perennial Agriculture for Human Settlements, autorstwa Mollisona i Holmgrena. Ciekawe, że nasza wikipedia podaje w haśle o Holmgrenie (link), co następuje:
Na bazie ich dyskusji, wspólnych prac w ogrodzie oraz wizyt w innych częściach Tasmanii Holmgren napisał pracę magisterską, którą obronił w roku 1976[1]. Praca została opublikowana w formie książkowej w roku 1978 pod tytułem Permaculture One.
[1]Przypis za: Martin Mulligan i Stuart Hill: Ecological Pioneers. A Social History of Australian Thought and Action. Cambridge: Cambridge University Press, 2001, s. 203.
Jeśli wierzyć temu źródłu, Holmgren napisał pracę magisterską, promotorem był Mollison, i praca została wydana 2 lata później jako jedna z najbardziej przełomowych książek w temacie permakultury, definiując na skalę światową po raz pierwszy to pojęcie.
I tak się zaczęło…
W kolejnej części o tym, co to jest permakultura, trochę więcej o samej teorii i definicji, o rozbudowaniu tego pojęcia i o jego aktualnym znaczeniu.
Przypisy:
Ciekawe źródła (język angielski):
http://www.permaculture.com/node/140
http://centerfordeepecology.org/tree-crops-a-permanent-agriculture-by-j-russell-smith/
http://pacific-edge.info/2007/07/a-short-and-incomplete-history-of-permaculture/ (sporo historii, zwłaszcza już po ukuciu samego terminu)