Co ja odwiedzam… Roślinność Cypru.

No co ja odwiedzam, jak nie siedzę w ogrodzie… No niewiele, ale czasem coś :). Uwielbiam patrzeć na te słoneczne zdjęcia teraz, kiedy jeszcze zima, i już zagrzewam się do startu w ogrodzie, a tymczasem… tak to jest na Cyprze w październiku…

Ludzie mają w ogrodach przepiękne bugenwille, różowe i białe, wszędzie…
 
 Oraz przepiękne frangipani…
Urginia morska… wygląda, jakby całkiem była wysuszona z daleka…
… a tymczasem…

I jeszcze inne…

 Sosny i cedry, igły i szyszki…
 
 
 
 
 Ale nie tylko iglaste, bo i owocowe…
 
 
 … i po prostu drzewa 🙂
 
 
A w nich gołębie, czemu nie 🙂
 Palmy i pnącza wszelakie…
 
 
 
  
 
 Piękna hoja i moja ukochana passiflora… Tam całe płoty nią obrośnięte 🙂
Kto widzi gościa po prawej?

A na samej plaży…

 
Sukulenty i kaktusy, króluje opuncja.
Werbeny… różowe, pomarańczowe, co chcesz…
 Ludzie też mają co nieco w donicach… Wszystko oczywiście wymaga codziennego podlewania.
 Porośnięty passiflorami Tajemniczy Ogród…

Joanna.

Related posts

Ogród w maju

Obfitości lata!

Łąka kwietna, ziołowo-kwietna, poplon – nowy eksperyment 2021.

0 comment

Anonimowy 16 czerwca 2017 - 21:01
Na jednym ze zdjęć chyba nie hoja a Stefanotis bukietowy. Bardzo ciekawy blog. Pozdrawiam:)
Ogrodnicza Obsesja 16 czerwca 2017 - 21:21
bardzo możliwe :) mnie się wydała roślina podobna do tej pokojowej bardzo.
Anonimowy 24 kwietnia 2019 - 20:39
Te "werbeny" to lantana
Ogrodnicza Obsesja 25 kwietnia 2019 - 04:24
O, dziękuję pięknie! :)
Add Comment