Postanowiłam dokończyć płotek z palików. Dokończyć na tyle, żeby zużyć wszystkie paliki, które zalegają w altanie. Do tego niebieski sznurek.
Pomyśleć, gdzie płotek, wbić paliki i przeciągnąć sznurek – niby proste. Ale nie do końca…
Płotek z takich palików mam już w części ozdobnej ogrodu od kilku lat. To taka forma oddzielenia ogrodu od ścieżki czy trawy, a że lubię drewno i niebieski, to jakoś tak mi się podoba.
Więc biorę paliki, sznurek, młotek i miarkę. Paliki chcę wbić tak, jak poprzednie – co około 90 cm.
Wymyśliłam, że zacznę drugą część ogrodu ozdobnego „ogradzać”, więc znalazłam miejsce na pierwszy palik, odsunęłam ściółkę i zaczęłam wbijać palik. Młotkiem, takim mniejszym, domowym.
Wrzesień był dość mokry, więc gleba nie była sucha i twarda, mimo to – niestety – wbijanie tych palików młotkiem zniszczyło drewno od góry, a do tego musiałam z 10 razy mocno walnąć, żeby palik się w ogóle przesunął… Zapomnij, żebym wbiła do tego samego poziomu, co stare paliki… Ale postarałam się wbić na tyle, żeby paliki się nie ruszały.
90 cm i drugi palik. Szło trudniej, bo się już zmęczyłam pierwszym… haha.
Kolejne to już tak, żeby dokończyć tą część, a pomiędzy nimi zastanawiałam się, czy wszystkie wyciągnąć i zostawić do na kiedy indziej. Ale wyciąganie też nie jest takie proste…
Przeciągnięcie sznurka jest za to miłe i przyjemne. Docelowo na obu końcach sznurka zawiążę supeł. Sznurek ma być luźny tak, żeby lekko zwisał.
Ponieważ nie dokończyłam całości, a do drugiej części zostało z 6-7 palików, pokazuję tylko, jak to będzie wyglądać.
Paliki jeszcze trzeba dobić do poziomu ok. 28-29 cm ponad ziemią (teraz są ponad 30).
No i może trochę wyprostować…
No i tak to właśnie wyszło – nie wyszło. Nauczyłam się, że czasem w ogrodzie potrzeba pomocy…
Joanna.
0 comment
Pomocy w ogrodzie nigdy za wiele, tym bardziej męskiej 😀 wyszło Wam bosko 👍
pozdrawiam :)
https://allegro.pl/listing?string=m%C5%82otek%20gumowy&order=m&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-hou-1-2-1003