Podczas przemyśleń na temat planowania warzywnika, wpadł mi do głowy pomysł na coś nowego. Od jakiegoś czasu już zagarniam części trawnika na inne potrzeby – rabaty kompostowe, ścieżki, rozszerzone gildie itp. Tym razem mam plan w miejscu trawy zasiać rośliny wieloletnie i kwitnące, miododajne i zioła, coś dla oczu i coś dla podniebienia. Łąka kwietna, u mnie łąka poplonowo-kwietna albo kwietno-ziołowa. W czym rzecz?
Rzecz zaczęła się od planowania, jakie rośliny przed-, między- i popolonowe mogę posiać w części warzywnej. Stąd doszłam do lucerny, która spodobała mi się pod wieloma względami. Do lucerny postanowiłam dodać rumianek, o którym od dawna marzę, oraz kilka innych roślin. I tak powstał plan zagospodarowania części obecnej, trawiastej ścieżki-nieużytku od strony ulicy, za altaną, dookoła rabaty gildiowej ze śliwą i krzewami owocowymi, karaganą, żywokostem, pokrzywą i miętami.
Jakie rośliny chcę mieć na tym poletku?
- lucerna
- wyka ozima i/lub siewna
- rumianek (zawsze o nim marzyłam, może urośnie!)
- czarnuszka
- koper (bo mam nasiona)
- orliki (też mam sporo nasion)
- firletka kwiecista (również zebrałam nasiona)
- koniczyna na ścieżkę
Jakie funkcje ma pełnić ta łąka?
- pozbycie się trawnika (u mnie nie pełni on zbyt wielu funkcji)
- miododajność
- wsparcie gleby (nawozy zielone, azot, palowe systemy korzeniowe wybranych roślin)
- bioróżnorodność
- materiał na ściółkę po ścięciu (siano)
- plon/zbiór (rumianek, czarnuszka, koper)
- funkcja estetyczna
Wczesną wiosną zamierzam przygotować teren i zasiać zmieszane nasiona. Chodzą mi też po głowie już różne miejsca, gdzie mogę taką małą łąkę zapoczątkować. W kolejnych miesiącach będę informować, jak to wszystko się odbywa, tymczasem zapraszam na filmik o tym samym temacie, jeśli ktoś lubi lub woli posłuchać :).
Macie jakieś doświadczenia z łąką kwietną? Dajcie znać w komentarzu!
2 komentarze