Że kompostujemy odpadki kuchenne to wiadomo i w nich często fusy z kawy. Zależnie od tego, ile pijemy, to jest mała albo bardzo mała część całości. Przynajmniej u mnie, na…
Od czasu, kiedy stosuję metody ściółkowania ogrodu, spotykam się z kilkoma powtarzającymi się wątpliwościami. Dzisiaj się z nimi rozprawiam. 1. Ściółka to pleśń. „Będziesz miała grzyby.” „Ale tam pewnie jest…
Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia krótkiego, z lekkim humorem podsumowania sezonu 2018 w filmiku. Przy okazji patrzę, jaki był styczeń w zeszłym roku i jak na razie wygląda bardzo podobnie.…
Przy okazji krótkiego, zimowego spaceru chciałabym Wam serdecznie podziękować za Waszą obecność na tym blogu i za to, że razem możemy tworzyć tą piękną przestrzeń wymiany doświadczeń i dzielenia się…
Luksus niegrabienia liści – planowałam zatytułować tego posta. Ale postanowiłam dodatkowo jeszcze przypomnieć, czemu tego się nie robi po prostu – czemu nie warto, szkoda czasu i pracy i w…
Krzątałam się na działce w gorące, czerwcowe popołudnie… Około 12-letnia dziewczynka przejechała rowerem wzdłuż siatki raz, potem drugi, po czym zatrzymała się przy bramce. – Przepraszam, czy to pani papierówka?…
Czerwiec zaczął się upalnie, ale na szczęście jeszcze ciągle deszczówka jest w beczkach i burze przechodzą. Dzięki temu ciepłu w ogrodzie wszystko rozwija się ekspresowo, a że ściółka trzyma dobrze…
Wczesną wiosną postanowiłam wsadzić dymkę wśród kwiatów, na takim małym, w miarę wolnym kawałku, którego jeszcze żadna roślina nie zagarnęła. Jest tam trochę cienia, pomyślałam, że potem dosadzę jeszcze sałaty.…
Tak. Parę dni wolnego od razu można zauważyć – pusto na ulicach, pełno na działkach. I ja też, oczywiście, coś tam porobiłam i ogólnie wdychałam atmosferę wiosny, bardzo letnią zresztą……