Co ja odwiedzam, czyli spacer po Lasach Podkomorskich, okolice Zamku Veveři, Czechy, Morawy Południowe.
Czasem tak się zdarza, że człowiek wyrwie się z działki (chociaż to wyrwanie, to przypomina wyciągnięcie z korzeniami… kto by chciał się w ogóle wyrywać z takiego miejsca, co nie?).…