Zainspirowana filmikiem instruktażowym z portalu Permisie.pl, postanowiłam właśnie tą metodą w tym roku potraktować nasiona pomidorków koktajlowych. Zalety tej metody to przede wszystkim długa żywotność nasion, bo aż kilkuletnia. Do tego jest prosta jak drut. Oto ona.
1. Nasiona zbieramy z wybranych pomidorków, tu oczywiście nie tylko koktajlowych, ale różnych innych odmian.
2. Umieszczamy na sitku i płuczemy pod bieżącą wodą tak, żeby pozbyć się wszystkiego tego, co nie jest nasionkiem.
3. Umieszczamy w pojemniku i zalewamy letnią wodą, tam zostawiamy dwie doby.
4. Po dwóch dobach ponownie płuczemy nasiona na sitku i rozkładamy do wysuszenia na ręczniku papierowym.
Tak wysuszone nasiona zbieramy z ręcznika albo zostawiamy na nim do przechowania.
Ja zebrałam, opowiadam trochę o rezultacie tutaj:
A tutaj link do kanału Permisie.pl, gdzie m.in. właśnie ta instrukcja: Link.
Joanna.
0 comment
A co do pomidorków koktajlowych - słyszałam o takich, które rozsiewają się same. Wiesz coś na ten temat? Może znasz jakiś konkretny gatunek?