12 zasad projektu permakulturowego na przykładach z mojego ogrodu. Część 3/4.

Dzień dobry! W tym zimowym czasie kontynuuję z opisem 12 zasad projektu perma.




(tłumaczenie własne z angielskiego; te zasady mogą mieć nieco inne brzmienie w innych źródłach, zawsze jednak sens pozostaje ten sam)




Apply self-regulation and accept feedback
Use and value renewable resources and services
Produce no waste
Design from patterns to details
Integrate rather than segregate
Use small and slow solutions

Use and value diversity
Use edges and value the marginal
Creatively use and respond to change

Design from patterns to details


Moje doświadczenia.


Integrate rather than segregate


Moje doświadczenia.


Use small and slow solutions
Zamiast porywać się z motyką na księżyc, robić na raz wielkie, rewolucyjne kroki, wykorzystaj metodę ślimaka – powoli, sukcesywnie, ale do celu (a wiemy, jakie ślimaki są skuteczne…). Stosuj minimum interwencji, wykorzystaj to, co już jest. Zacznij od małego kawałka ziemi. Lepiej mieć 10 zdrowych krzaków pomidorów niż 20 rachitycznych, o które nie dasz rady zadbać i które w połowie sierpnia zaatakuje zaraza. Lepiej robić małe zmiany i obserwować, korygować. Sukcesywnie, rok po roku, krok po kroku, poszerzaj swój ogród, dążąc np. do coraz większej niezależności żywieniowej lub jakiegokolwiek innego celu, który sobie stawiasz. Miej pewność, że dasz radę zadbać i utrzymać to, co tworzysz. Mierz siły na zamiary.

Moje doświadczenia.
Na samym początku przejęcia działki zrobiłam coś dokładnie odwrotnego, o czym wspominałam przy zasadzie nr 1. Pamiętam, że miałam nawet pomysł wycięcia rosnących tam już drzew owocowych i przerobienia wszystkiego na coś totalnie innego, zamiast skorzystać z tego, co już tam było. Na szczęście, nie posunęłam się w swoim „entuzjazmie” tak daleko i teraz drzewa są zintegrowane w całość – korzystam bardzo z tego, że tam już są.
Powolne, stabilne rozwiązania to dodawanie nowych elementów do już istniejących, np. wprowadzenie nowych rodzajów upraw, powoli, od kilku zaczynając. W ubiegłym sezonie była to u mnie kalarepa, dwa sezony temu jarmuż. Chciałam się przekonać, jak się je uprawia i czy będą mi służyć, smakować, czy będę z nich korzystać. Kalarepa odpadła, jarmuż na razie zostaje. Super odkrycie to buraki liściowe, których na początek posiałam jedną tylko grządkę, chcąc się przekonać, jak rosną, jak to z nimi jest.
Kolejnym przykładem może być całe przekształcenie ogrodu tradycyjnego w taki bardziej permakulturowy. To się odbywa też powoli, z roku na rok coś się dodaje, modyfikuje, czegoś się uczy. Wykorzystując niektóre założenia na początek, możemy powoli transformować nasz kawałek ziemi. Pisałam o tym w cyklu ”Permakultura, jak zacząć od końca”.

Przed nami ostatnie 3 zasady. Tymczasem, jak zwykle, czekam na Wasze doświadczenia!

Joanna.

Related posts

12 zasad projektu permakulturowego na przykładach z mojego ogrodu. Część 4/4.

Analiza potrzeb i określanie celów w projekcie permakulturowym.

Plan bazowy, mapa bazowa w projekcie permakulturowym.

0 comment

Aliwar 20 stycznia 2019 - 06:13
Ciekawa jestem dlaczego "kalarepa odpadła" nie smakowała Ci czy z innych powodów ? U mnie akurat w tym roku fajnie rosła i starczyło dla nas i żeby się podzielić .
Mira 20 stycznia 2019 - 08:45
Nie przypominam sobie żadnego tekstu czy filmu o granicach Twojej działki (rozumiem, że może chodzić o różne wewnętrzne także), a to jest ciekawy problem.Ja np. sadzę teraz od dwóch granic z drogami żywopłot mieszany z pożytecznych roślin, a granice z sąsiadami pozostawiam bez zmian.
Unknown 20 stycznia 2019 - 17:48
Warto sobie co jakiś czas powtarzać te zasady - w moim przypadku szczególnie "metoda na ślimaka". Niby w życiu stosuję, a na działce czasem zapominam, chciałabym wszystko na już... Dobrze że piszesz o wypróbowywaniu nowości, też muszę się pokusić o jakieś nowe warzywa:)
Ogrodnicza Obsesja 20 stycznia 2019 - 19:05
nie smakuje mi :) po prostu. może jeszcze zbiorę z niej nasiona w przyszłym roku i rozdam, ale ogólnie nie jest to moje ulubione warzywo.
Tomek z PP 21 stycznia 2019 - 18:47
Zasady siódmej nigdy w pełni nie stosuję, ponieważ zwyczajnie nie wiem jaki będzie efekt zastosowania/zrobienia czegoś nowego. Rezultat oczekiwany zawsze odbiega od rzeczywistości i to najczęściej całkiem sporo. To uczy pokory... :)

Tak, sadzenie roślin wspierających się często praktykuję, na przykład siejąc marchew obok cebuli, ale najczęściej sieję i sadzę tak, by rośliny sobie nie przeszkadzały, by miały wystarczająco dużo własnej przestrzeni życiowej - światła i dostępu do składników odżywczych.
W życiu, od dzieciństwa, wiem że siła zespołu jest dużo większa od sumy umiejętności poszczególnych jego członków.

"Sukcesywnie, rok po roku, krok po kroku, poszerzaj swój ogród, dążąc np. do coraz większej niezależności żywieniowej"
Tak właśnie robię. :)
"Kalarepa odpadła, jarmuż na razie zostaje. Super odkrycie to buraki liściowe"
Rośliny ze zgrubieniami korzeniowymi i ogólnie korzeniowe, potrzebują sporo wilgoci, żeby szybko rosnąć, co gwarantuje ich dobry smak. Zeszły rok był pod tym względem dość słaby. U mnie buraki liściowe o tyle "odpadły", że w sezonie lubię urozmaicać, więc rzadko sięgam po to samo warzywo odpowiednio często, żeby się nie zmarnowało. No i te buraki bardzo lubią mszyce.
Za to polecam pekinkę. Fajnie się przechowuje - ostatnią zjadłem w tym roku, a trzymałem w lodówce od jesieni.
Pozdrawiam :)
Tomek z PP 21 stycznia 2019 - 18:52
No i zapomniałem o kocie, a tak widać, że się domaga uwagi.
Pogłaskaj Kotę ode mnie. :)
Ogrodnicza Obsesja 22 stycznia 2019 - 16:31
Masz rację, Mira, a granice to jest wielki potencjał w permakuturze, i przez granice mam na myśli nie tylko siatkę oddzielającą od ogródka sąsiada czy ulicy, ale też przestrzeń między chodnikiem a rabatą czy tą między trawnikiem i tarasem i tak dalej. Temat granic będę chciała na pewno jeszcze poruszać. Pozdrawiam!
Ogrodnicza Obsesja 22 stycznia 2019 - 16:32
Pewnie, eksperymenty zawsze są ciekawe i coś wnoszą, te z nowymi uprawami też :)
Ogrodnicza Obsesja 22 stycznia 2019 - 16:36
dzięki za komentarz, Tomek.
Pekinka, może spróbuję. Zaczął się już u mnie w głowie chaos planowania, więc muszę dodać do listy i zrobić risercz :D
Buraki liściowe mnie zaskoczyły prawie całym sezonem bez mszyc, dopiero dopadły je pod koniec, gdy już było długo sucho - czyli jak buraki były słabe. Sama byłam zdziwiona, że tak długo.
Ogrodnicza Obsesja 22 stycznia 2019 - 16:37
Postaram się... :D :x ale może się odwinąć :]
Aliwar 22 stycznia 2019 - 18:31
Pekińską na zbior jesienny polecam wiosna podobno trudniej wychodzi.
Tomek z PP 22 stycznia 2019 - 19:18
Powiedz, że to ode mnie, to się nie odwinie ;)
Tomek z PP 22 stycznia 2019 - 19:21
To musiała być dobra odmiana buraków. Pekinka jest prosta w uprawie, tylko lubią ją ślimaki i bielinki, więc trzeba chronić przed nimi.

Aliwar
Wiosną pekinka ma tendencję do wybijania w pędy kwiatowe, więc dlatego lepiej poczekać, aż lato zacznie się zbliżać ku końcowi.
Za to kapusta chińska jest pod tym względem łatwiejsza, bo ona bardzo szybko rośnie. :)
Aliwar 23 stycznia 2019 - 10:32
Pekińską uprawiałam kilka lat na jesienny zbiór i polecam wszystkim,o niebo lepsza od sklepowych a też tak jak pisałeś wyżej długo w lodówce może leżeć, teraz mam pomysł żeby na wiosnę posiac po to żeby zebrać nasiona zobaczymy co wyjdzie.
Tomek z PP 23 stycznia 2019 - 15:13
Myślę, że jak dobrze pójdzie, to zdążysz posiać te nasiona jeszcze latem. :)
Z samym pozyskaniem nasion nie powinnaś mieć najmniejszych problemów.
AgataZ. 28 stycznia 2019 - 22:58
Dokładnie po co i dlaczego, to pytanie czesto zadają moi goście. Poco tyle sadzisz, poco tam stawiasz, wieszasz te pierfoly... Jaki sens... Cel... Łączyć lubie, kolory kwiaty, mieć w,, kupie,, jak to mówię, warxywka ktore sie wspomagają. Np u nas czosek a miedzy nim buraki i sie udały, miedzy ogorkiem koper, itd. Myślę tylko jak połączyć znaczy zabrać odrobine trawnika :-) tylko moj em sie nie zgadza, mowize mi starcza hmmm brakuje mi jeszcze czasu, szkoda ze lato nie trwa dłużej, czlowiek ma tyle planów... Ale ogród uczy cierpliwości i pokory... Bo czasami tez cos sie nie udaje niestety. Pozdrawiam
Add Comment