Pierwszy przymrozek.

Pierwszy przymrozek zanotowałam 18 listopada rano, kiedy za oknem zobaczyłam szron na samochodach, a termometr wtedy już rano wskazywał 0 stopni.
W nocy musiało troszkę przymrozić.
Kilka zdjęć z tego, jak w porannym słońcu wygląda wtedy ogród i mały obchód video.

Większość liści już na ziemi – będę je wykładać jako ściółkę w warzywniku.

Zdaje się, że do kartonów dobrały się ptaki. Jestem w trakcie załatwiania siana na ściółkę.

Piękne poranne słońce…


I cały spacer:

A u Was mróz już był?

Joanna.

Related posts

Ogród w maju

Obfitości lata!

Łąka kwietna, ziołowo-kwietna, poplon – nowy eksperyment 2021.

0 comment

agatek 19 listopada 2017 - 07:50
Aż się męża zapytałam czy był mróz :) Mówi, że nie. Ja też nie pamiętam. Jeśli o mnie chodzi to nie przepadam za takimi atrakcjami i najchętniej chciałabym już wiosnę :D
A przynajmniej słoneczne dni, których u mnie prawie nie ma. Zaczynam czuć się jak Anglii z tymi opadami i opadami deszczu :/
Anonimowy 19 listopada 2017 - 18:22
Sianko skąd łatwisz ?
Ogrodnicza Obsesja 19 listopada 2017 - 18:36
Sianka jest sporo, ale z transportem mam problem. Zdaje się, że ostatecznie uruchomię moje Clio... ;)
Unknown 20 listopada 2017 - 08:24
Pięknie to wygląda, chociaż oznacza koniec kwitnień i ostatnich liści na drzewach
Chrabąszczyk 20 listopada 2017 - 19:09
A może to myszki wygryzły kartony? ;)
Unknown 21 listopada 2017 - 19:19
U mnie też dopiero z 19 na 20 listopada przymroziło. Jeszcze w niedzielę dalie, begonie, pelargonie wyglądały dosłownie i w przenośni kwitnąco. Pozdrawiam
Ogrodnicza Obsesja 21 listopada 2017 - 19:57
Hmmm kto wie? :)
Add Comment