Styczniowe zbiory: jarmuż i rukola.

Nawet w styczniu coś można skubnąć, zwłaszcza, jak zima taka ciepła.
U mnie dzisiaj jarmuż – cały czas piękne liście zielone i ciemnofioletowe, oraz rukola – to jest mocna roślina!

Jarmużu mam dwie odmiany. Nie znam nazw, bo w centrum ogrodniczym kupiłam sadzonki, które nie były opatrzone etykietami. Ale udały się wspaniale.

Rukolę wysiałam w zeszłym sezonie i teraz ciągle listki rosną, mimo kilkustopniowych mrozów od czasu do czasu.

A Wy co teraz zbieracie?

Joanna.

Related posts

Nieudane papryki 2020.

Nowe odmiany dyni, które testowałam w 2020.

Rabaty kompostowe – mój hit sezonu 2020!

0 comment

AgataZ. 18 stycznia 2018 - 10:15
U nas tez jeszcze jarmuz, por i pietrucha w ogrodzie. Mrozki mamy slabe nic im sie nje stanie:-) pozdrawiam
Anthony Garden 18 stycznia 2018 - 14:50
To wielka przyjemność skubnąć coś zielonego o tej porze roku, też tak lubię :) Pozdrawiam
Unknown 19 stycznia 2018 - 07:38
Bardzo ładne zimowe plony:)
Czarna Bezka 20 stycznia 2018 - 21:41
Piękny jarmuż! Jeszcze kapusta pastewna. Podpatrzone w Galicji (Hiszpania) całe kapuściano zielono - białe (od śniegu) pola. Wytrzymuje do minus 15. Zbierałam tej zimy.
Lilka Kamber 21 stycznia 2018 - 22:10
Ja zbieram jeszcze po trochu roszponkę i miętę.
Add Comment