Temat brzmi bardzo naukowo, bo i projektowanie permakulturowe to w zasadzie nauka… Analiza potrzeb to nic innego jak spisanie, kto i czego oczekuje od danego obszaru. „Kto” to my lub …
-
-
Choroby i szkodniki
Rośliny cebulowe odstraszające gryzonie (nornice, karczowniki…). Moje doświadczenia.
Od kilku sezonów mam „problem” z gryzoniami pod ziemią, które zjadają korzenie, głównie warzyw i kwiatów, cebulki (np. tulipanów). Kiedyś zaobserwowałam też podgryzienie borówek, ale najbardziej widoczne efekty działania gryzoni …
-
Pierwsza połowa kwietnia jest cieplutka, kilkanaście stopni w dzień i słonecznie, choć miewamy silne wiatry oraz w nocy oczywiście temperatura mocno spada (ale nie poniżej 0). Ponieważ pszczoły się obudziły …
-
Przed posadzeniem, warto zaprawić to, co sadzimy. O nie-chemicznych metodach zaprawiania nasion pisałam już tutaj. Teraz wypróbowuję zaprawianie popiołem drzewnym cebuli dymki. Popiół łatwo uzyskać ze spalenia kawałka drewna, najlepiej …
-
Ostatnio chcę bardzo mieć więcej kwiatów w ogrodzie, bo je uwielbiam, ale do tej pory nie skupiałam się na nich, nie inwestowałam większości pracy w nie, na rzecz roślin jadalnych …
-
Papryczki tak na serio ostatni raz miałam w sezonie 2014, czyli 5 lat będzie. Mówiąc na serio mam na myśli, że faktycznie miałam zbiór i mogłam przetworzyć i zasuszyć. W …
-
W każdym projekcie mamy plan projektu. Plan ustalamy na podstawie znanych nam danych o konkretnym przedsięwzięciu. Będą to np. ramy czasowe, zakres prac, zależności od warunków zewnętrznych i zależności pomiędzy …
-
Spodzimek to tak urocza nazwa, że aż musiałam o niej napisać. To okres zimy od połowy lutego do początków marca, kiedy pąki niektórych roślin już nabrzmiewają…. Jeszcze nie Przedwiośnie, jeszcze …
-
Ponieważ w Polsce do tej pory nie trafiłam na kurs PDC po polsku, postanowiłam zacząć taki kurs online i po angielsku. Permaculture Design Course (zakończony certyfikatem) to kurs projektowania permakulturowego. …
-
W zeszłym sezonie z jakiegoś powodu nagle posmakował mi por. Kupiłam jakoś na wiosnę w sklepie ogrodniczym sadzonki – to były dość cienkie, około 10-15 cm niteczki, zebrane w „kupę” …