Jeśli ktoś ma choć kilka krzaków cukinii w ogrodzie, to wie, że jest taki okres, kiedy nie nadąża ze zbieraniem i konsumowaniem… W tym roku próbuję przepisu na sos cukiniowo-paprykowy, do słoików.
Znalazłam przepis w internetach 🙂 Sos jest słodko-kwaśny, mamy cukinię, paprykę czerwoną i cebulę w rolach głównych. Łatwy w przygotowaniu, ale warto rozłożyć sobie to na dwa dni, oto dlaczego:
Składniki:
3-4 kg cukinii (ja miałam 4 duże)
1 kg papryki czerwone
1 kg cebuli
duży słoik passaty pomidorowej/przecieru pomidorowego (ja dałam 680 g passatę, można dać więcej tutaj)
Zalewa:
Szklanka-półtora octu
0,5 kg cukru
I przyprawy:
po łyżce papryki słodkiej, ostrej, curry, bazylii
można tu dodać, co kto lubi – jeśli bardziej ostre czy mniej, można dosypać prowansalskich jeszcze – generalnie w zależności o tego, jak bardzo aromatyczny chcecie mieć sos
1,5 łyżki soli+do smaku, pieprz
Z cukinii, jeśli jest duża, wybieramy gniazda nasienne. Paprykę oczyszczamy, wszystko kroimy w kostkę, a cebulę w piórka. Pakujemy do gara i zasypujemy solą, zostawiamy na kilka godzin – najlepiej na noc, żeby puściły sok, który potem odsączymy.
Ocet i cukier gotujemy, tym zalewamy nasze warzywa i gotujemy. Ja gotowałam ze 20 minut może, można krócej – chodzi o to, żeby wszystko trochę zmiękło. Dodajemy przecier pomidorowy i przyprawy, mieszamy i jeszcze trochę gotujemy. Jak już warzywa są miękkie, próbujmy i doprawmy, jak nam pasuje. Jeśli jest za bardzo octowe w smaku, można dodać cukru. Ja zblendowałam całość i jeszcze pogotowałam chwilę.
Do wyparzonych słoików wlewamy sos, odwracamy do góry dnem i zostawiamy do wystygnięcia. Słoiki powinny zassać. Jeśli któryś puści, to zużyjmy ten sos najszybciej.
Mi wyszło tyle:
Joanna.