Home Zioła Sezon na suszenie ziół. Mierznica czarna – herbatka na stres.

Sezon na suszenie ziół. Mierznica czarna – herbatka na stres.

by Ogrodnicza Obsesja

Ostatnio pisałam o tym pospolitym „chwaście”, który u mnie w ogrodzie pojawia się dosłownie wszędzie – mierznicy czarnej. Pisałam, dlaczego warto jej nie wyrywać. A teraz właśnie będę ją suszyć, aby zrobić w końcu użytek z tego, co mi ogród pod nos podsuwa.


Suszenie mierznicy jest bardzo proste.

Najpierw ścinam kwitnące wierzchołki pędów. Żal trochę można poczuć, bo sporo owadów do nich przylatuje, więc nie ogołacam całej rośliny. A mierznicy mam też bardzo dużo i w kilku miejscach, więc dla każdego wystarczy.

Wysypuję na blat w altanie i tam będę suszyć, ponieważ powinno być to ciemne miejsce i takie jest.
Co jakiś czas można przerzucić, żeby się upewnić, że się dobrze suszy. Miejsce nie powinno być wilgotne i ciemne, jak np. piwnica, ale raczej ciepłe, suche i przewiewne.

Taki rozdrobniony susz będzie gotowy na herbatkę.
Tymczasem, pewnie można i na świeżo sobie zalewać?

Joanna.

You may also like

0 comment

Anonimowy 13 lipca 2017 - 07:56

Można też spróbować ja sfermentować. Nigdy nie piłam naparu z tego ziółka:)

Reply
moje trawy 13 lipca 2017 - 11:13

U mnie tego ziolka cale mnostwo pojawil sie tez serdecznik w duzych ilosciach ,waleriane posadzilam jedna a teraz mam jej pelno,wiec chyba wiem co mi ogrod podpowiada.Pozdrawiam serdecznie.

Reply
agatek 15 lipca 2017 - 12:00

Muszę mu się przyjrzeć 🙂 dzięki za informację .

Reply

Skomentuj moje trawy Cancel Reply