Większość słyszała o gnojówce z pokrzywy, która jest nawozem dla roślin i gleby, Wiele też było o skrzypie i jego działaniu prewencyjnie i przeciw chorobom grzybowym oraz kędzierzawości liści brzoskwini. Ale może nie każdy jeszcze robił ze skrzypu… gnojówkę.
Gnojówka ze skrzypu (przefermentowana, czyli taka pełna gnojówka) ma, podobnie jak inne gnojówki, np. z pokrzywy, działanie wzmacniające dla roślin.
Teraz w kwietniu mam ususzony w zeszłym roku skrzyp, który wykorzystuję głównie do przygotowywania wywaru do oprysków prewencyjnych. Ale już niedługo skrzyp będzie rósł znowu świeży, więc tego suszonego mi trochę zostanie. Postanowiłam więc z części zrobić gnojówkę, zanim na dobre ruszą pokrzywy.
Biorę trochę suszonego skrzypu i zalewam wodą.
Proporcje? Ja biorę na oko, żeby woda bardzo łatwo przykryła susz. Mam do tego wiaderko z pokrywką, więc po prostu wrzucam susz, zalewam deszczówką i przykrywam.
Codziennie powinno się przemieszać. Pełna fermentacja potrwa tak ze 2 tygodnie (zależy od temperatury na przykład). Jak już przestanie buzować i się pienić, gnojówka jest gotowa.
Zwykle te „fusy” wrzucam pod korzenie roślin, np. brzoskwini.
Gnojówki używam w rozcieńczeniu 1/4 (1 część gnojówki, 3 części wody, 1:4) do podlewania roślin.
Joanna.
10 komentarzy
O gnojówce ze skrzypu słyszałam, bardzo wartościowa. Jest też dużo innych rodzajów np. z żywokostu czy mieszana, świetna jako nawóz.
Dokładnie! żywokost też jest na mojej liście 😉
Zawsze fajna informacje od Ciebie dostanę, dziękuję 🙂
cieszę się 🙂
,,Zwykle te "fusy" wrzucam pod korzenie roślin, np. brzoskwini." nie jest za mocna dla delikatnych korzeni?
Nie, nie wydaje mi się. Jak kładę pod korzenie, to bardzo powoli się to rozkłada.
Acha… dzięki, bo ja wyrzucam w kompost, zagrzebując a tak by bezpośrednio… muszę wypróbować 🙂
Acha… dzięki, bo ja wyrzucam w kompost, zagrzebując a tak by bezpośrednio… muszę wypróbować 🙂
Czy stosujesz wywar ze skrzypu także na inne drzewa i ich choroby takie jak brunatna zgnilizna? Mamy kłopot z czereśniami u nas. Gniją zanim dojrzewają
Stosuję prewencyjnie praktycznie na wszystko, ale nie celuję w konkretne choroby poza kędzierzawością. Moim zdaniem warto wypróbować.