Kwiaty forsycji są pięknym i wartościowym składnikiem mieszanek ziołowych i naparów. Świeże, można zrywać i na bieżąco zużywać teraz. Żeby przechować je na później, zbieram i suszę.
Znam 3 sposoby na suszenie kwiatów tej rośliny.
Naturalnie
W przewiewnym, ale ciemnym miejscu tak, aby zachowały kolor (bezpośrednie słońce w tym nie pomaga). Kwiaty można suszyć rozłożone, co jakiś czas poruszać, przewracać.
W piekarniku
W temperaturze około 40 stopni suszyłam kwiaty jakieś 4 godziny. Zachowały kolor, ale zabrało to dużo czasu.
W suszarce do grzybów i owoców
W takiej dedykowanej suszarce kwiaty na małych obrotach suszą się niecałą godzinę. Zdecydowanie mój preferowany sposób, zwłaszcza, że nie mam ciemnego, ciepłego i przewiewnego zarazem (jak strych) miejsca na sposób numer 1.
A jaki jest Wasz ulubiony sposób?
Joanna.
2 komentarze
Dopiero raczkuje w temacie ziół. Czy kwiaty forsycji można zasuszyć razem z tymi zielonymi „szypułkami”, czy trzeba oddzielić same żółte płatki??
Ja suszę w całości, z zielonymi częściami.