Co to jest za piękny czas – lato! Uwielbiam to ciepło, słońce, burze i miłą temperaturę. Roślinność bujna. Stare ścieżki zarośnięte, widoki przesłonięte. A na działce zbiory…
Codziennie coś tam z działki się przyniesie… nawet bez zamiaru zbierania. Śniadania w postaci owoców malin, porzeczek czy jeżyn teraz oraz koktajlowych pomidorków. Przedwczesne spady jabłek na soki. Cukinie, zawsze niezawodne.
Czarnej porzeczki miałam kilkanaście kilogramów, zbierałam sukcesywnie i po trochę robiłam przetwory, głównie dżemy oraz porzeczki w syropie. To chyba moje ulubione owoce.. tak sobie rozmnożyłam je na działce, że już muszę przystopować, bo niedługo stanę się jakimś lokalnym producentem :).
Podlewanie czas było zacząć i nawet uruchomiłam pompę abisyńską. W większości korzystam z zebranej do 4 beczek deszczówki, ale jest i czas dłuższego braku większych opadów – wtedy jestem wdzięczna za studnię.
Owady mają co robić. Przegorzan rozsiał mi się na działce, jak szalony i jest bardzo miododajny. Kwitną też słoneczniczki szorstkie, rudbekie, budleja, nagietki, mięty, oregano, inne zioła…
Owoce w pierwszej kolejności jem na surowo, a potem idą do ciast czy przetworów. Agrest, porzeczki i jagody dobrze się mrożą.
Letnie dni są leniwe… 🙂 Bardzo to w nich lubię. Mimo, że pracy jest najwięcej ze zbieraniem i przetwarzaniem, to ta leniwość jakoś tak się wkrada… Macie tak?
10 komentarzy
„Leniwe”… hmmm… nigdy tak do tego nie podchodziłem, ale to dobre określenie. 🙂
Ciepło, przyjemnie, wszystko dojrzewa i przygotowuje się bardzo powoli do zimy. Moja ulubiona pora roku.
Tylko dni coraz krótsze i ryzyko wystąpienia przymrozków coraz większe…
Pozdrawiam! 🙂
Tak… 🙂
Pozdrowienia!
Pewnie ze leniwe… Muszą być… Po to jest ogród… A nie chce dzieci zniechęcać… Żeby patrzyły jak zapierdzielam. A w przyszłości nie chce żeby się zniechęciły, bo one nie chcą bo mama ciągle latała z haczka czy coś… Możliwości tyle, trzeba wykorzystać by jak najwięcej właśnie było tych leniwych dni… Pozdrawiam i gratuluję zbiorów… U mnie podobnie… Korzystamy ile wlezie… Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba Twoje podejście 🙂 100% tak jak mówisz… Miłych dni!
Szkoda, że to już końcówka lata 🙁 w ogrodzie to chyba najpiękniejszy czas. Nie dość, że kolorowo, to jeszcze tyle plonów – świeżych warzych i owoców. Kocham lato. Już tęsknię 🙂
Jak zawsze bardzo ciekawy wpis ozdobiony pięknymi zdjęciami. Każdy z nas ma takie leniwe dni ale są one niesamowicie potrzebne dla każdego.
Zgadza się 🙂
Świetne inspiracje! Dziękuję za miły artykuł
Aż sie człowiek nie może doczekać lata jak patrzy na te zdjęcia
Nasz ogród ma trudne warunki, ale rosną dobrze maliny, jagody kamczackie, jeżyny, zioła oraz grzyby leśne. Grzyby leśne bardzo nas cieszą swoim smakiem.