Kilka zdjęć z warzywnika i rabaty kwiatowej – już na rozpoczęcie jesieni 🙂
Niespodziewanie, w cieniu altany, znalazłam dojrzałe już kiście winogron 🙂 Nie znam odmiany, ale owoce są leciutko kwaśne, rześkie, z dużą pestką. Pewnie dobre na wino 🙂
Czy bakłażan zawiąże owoc? A jeśli tak, czy zdąży dojrzeć?…
Brukselki rosną i rosną…
A dynie z kompostownika już opanowały 1/3 trawnika 🙂
Kalafiory, pierwszy raz uprawiane, zaskoczyły mnie długim okresem wegetacji, ale teraz są już gotowe do zbiorów.
I podobnie z kapustą… A zasmażana, młoda, z cebulką i własnym sosem pomidorowym smakuje wybornie! 🙂
Papryki to wielka niespodzianka tego roku! Jest ich mnóstwo, zbieram na bieżąco i jemy albo suszymy. Bez folii, kilka razy nawiezione gnojówką z pokrzywy tylko.
Małe tykwy wreszcie zawiązały owoce. Pytanie, czy zdążą dorosnąć do rozmiarów lampy albo chociaż naczynia do parzenia yerba mate? 🙂
I na rabacie kwiatowej – jej obwódkach, królują aksamitki.
Oraz astry i dalie 🙂
Znacie ketmię?
I, jednoroczna u nas, kobea pnąca. Woli stanowiska cieniste, dlatego mam ją też na balkonie. Kwitnie na biało, a nawet zielono-biało – piękne, duże kwiaty są czasem trudne do wypatrzenia 🙂
Oczywiście, nie może zabraknąć rozchodnika okazałego
Oraz słoneczników – tutaj ozdobny, bordowy.
A tutaj karłowy, pełny.
A na koniec spaceru, ciągle kwitnąca – róża wielkokwiatowa, pachnąca przepięknie!
Joanna.