Dawno nie plewiłam… Tak porządnie to od ponad roku, czasem coś skubnęłam tu czy tam… Ale już na jesień obiecałam sobie, że zrobię porządek z irysami, które rosną koło papierówki, …
Jak ja tu przyszłam, to on już tu był. Nie było go dużo, rósł sobie pod małym świerkiem głównie. Kiedy „przerabiałam” ogród według swojego uznania, część usunęłam zapewne, ale to …
Lubię sobie popracować w niedziele właśnie… od samego rana. Wiadomo. Dzisiaj zaczęłam od odbioru nawozu kurzego z niedalekiego gospodarstwa. 3 wory ok. 30 kg każdy. Plan jest zaadaptować kawałek trawnika …
1 Maja dzisiaj, obudziłam się jakoś koło 6.00 z radością odkrywając, że dzień jest. Uwielbiam niedzielne poranki, kiedy wszyscy odsypiają sobotę – jeden z dwóch dni, kiedy można się …
Ciemiernik, nazwa łacińska Helleborus, to trująca bylina z rodziny jaskrowatych. W naszych ogrodach popularna, dość droga na kiermaszach i w sklepach ogrodniczych, ale warta swojej ceny, bo przepięknie się rozrasta, …
Ech świeża dostawa cebul na jesień… nie można się oprzeć, żeby nie uzupełnić rabat, które nornice nam w tym roku spustoszyły. Od gartenea.pl dostaliśmy paczkę cebulowych: piękne lilie świętego Józefa …
Poproszono mnie o recenzję nowo wydanej książki „Poradnik kolekcjonera: Skalniaki” autorstwa Eugeniusza Radziul. Pomyślałam sobie – skalniaki, hm… fanką takiego ogrodu nie jestem, nie posiadam, kojarzy mi się z rojnikiem …
Gdy przeszło rok temu pierwszy raz usłyszałam nazwę „topinambur”, pomyślałam, że to jakieś egzotyczne zwierzę, a jeśli nie zwierzę, to osobliwa roślina. Do głowy by mi nie przyszło, że to …
W ubiegłym sezonie „przez przypadek”, czyli poddając się klasycznemu, zakupowemu wariactwu w sklepach ogrodniczych, wpadły mi w ręce nasiona czarnuszki orientalnej (Nigella orientalis). To wzięłam :). I nie żałuję! Na …
Jest to pierwszy sezon, kiedy przepracowaliśmy i możemy podsumować pełny miniony rok – od stycznia do grudnia. Przy okazji przypomnę sobie, co gdzie rośnie i czego spodziewać się na wiosnę …